Położenie płytek to sprawa dość skomplikowana. Jednak z odrobiną wiary w siebie oraz z dobrym przygotowaniem, możemy zrobić to we własnym zakresie. Zatrudnienie fachowca kosztuje. Jak się okazuje, wcale niemało. A co, jeśli fachowiec okaże się amatorem?
Sprawdzonych i solidnych specjalistów jak na lekarstwo. Czy zatem warto ryzykować? Niekoniecznie! Wykonawcy instruują, jak postępować i na co zwracać szczególną uwagę podczas kładzenia płytek w łazience. Od czego zacząć? Co właściwie potrzebujemy? O tym poniżej.
Przygotowanie
Bez właściwego przygotowania ani rusz. Tym bardziej, jeśli nie specjalizujemy się w układaniu płytek łazienkowych. Zanim więc przejdziemy do konkretnych prac, warto przygotować materiały, które podczas pracy będą niezbędne. Zakładając, że płytki już kupiliśmy (trzeba zaopatrzyć się w około 10% więcej niż przewidujemy, w razie nagłych uszkodzeń), będziemy potrzebować: szlifierkę kątową z odpowiednią tarczą (zobacz: tarcza szlifierska Sklep Magma), maszynkę do cięcia płytek (nie musi być profesjonalna; taką do prywatnego użytku kupimy już za 50 złotych), klej do płytek i wiadro, kombinerki, packę do nakładania kleju na płytkę oraz poziomicę i tzw. krzyżyki, umożliwiające położenie płytek w równej odległości, a także zaprawę fugową. Kiedy zaopatrzyliśmy się we wszystkie wymienione elementy, czas przygotować ściany oraz podłogi.
Powierzchnia, którą będziemy obkładać płytkami, musi być oczyszczona z pozostałości po poprzednich kafelkach. Nie może znajdować się na niej ani kurz, ani brud. Powierzchnia musi być równa i gładka, by płytki dobrze się trzymały. Do wyrównania można użyć drucianej szczotki, albo specjalnej zaprawy wyrównującej. Specjaliści polecają szczególnie ten drugi sposób. Dzięki profesjonalnym produktom do wyrównywania ścian i podłóg, będzie nam z pewnością łatwiej położyć płytki. Dzięki nim nasze kafelki nie będą również pękać.
Uszczelnianie powierzchni pod płytkami
Ten niezwykle istotny etap jest często pomijany. Dzięki odpowiedniemu uszczelnieniu, woda, która w łazience często pojawia się na płytkach, nie będzie dostawała się pod ich powierzchnię. Co więcej, wcześniej przygotowane podłoże nie będzie się niszczyło, a w razie np. awarii pralki, nasi sąsiedzi nie zostaną zalani. Jednym z najskuteczniejszym sposobów uszczelniania powierzchni pod płytkami jest folia w płynie, którą najłatwiej rozprowadzić za pomocą wałka malarskiego.
Rozrabianie kleju do płytek
Kiedy powierzchnia, na którą będziemy kłaść płytki została już uszczelniona, pora rozrobić klej. Koniecznie musimy pamiętać, że konsystencja nie może być zbyt rzadka, ponieważ klej będzie spływał z kafelków, a po przyłożeniu ściany wycieknie i ubrudzi powierzchnię ściany lub podłogi. Klej nie może być również zbyt gęsty, ponieważ wówczas trudno nam będzie rozprowadzić go na płytce.
Układanie płytek
Kolejny etap to już samo położenie płytek. Przygotowaną wcześniej zaprawę klejową nakładać najlepiej zarówno na płytkę za pomocą specjalnej packi, a także na powierzchnię ściany bądź podłogi. Dzięki temu zapobiegniemy dostaniu się pod powierzchnię kafelków pęcherzyków powietrza. Płytki należy oddzielać specjalnymi krzyżykami, co sprawi, że odległości pomiędzy płytkami będą równe i fuga będzie wyglądać estetycznie. Płytki kłaść najlepiej z pomocą poziomicy, co zapobiegnie powstaniu ewentualnych nierówności.
Nakładanie fugi
Ostatni etap to tzw. fugowanie, czyli wypełnianie szczelin pomiędzy płytkami specjalną spoiną. Fuga może mieć kolor płytek, albo stanowić do nich kontrast. W zależności od projektu łazienki, każdy wybiera kolor wg własnych upodobań oraz zasobności portfela. Fugę nakładamy za pomocą jakiegokolwiek przedmiotu na kształt lejka, np. tuba po silikonie czy foliowy worek. Następnie zaprawę wyrównujemy. Możemy użyć do tego plastikowej szpachelki. Dobrze mieć przy sobie również szmatkę oraz miskę wody, by na bieżąco ścierać resztki zaprawy fugowej z powierzchni płytek.
O czym warto pamiętać?
Po zakończeniu prac, pomieszczenia nie należy zbyt szybko użytkować. Naruszenie powierzchni świeżo wyłożonej kafelkami może powodować ich zdeformowanie.
Świeżo położone płytki dobrze zabezpieczyć folią, jeśli zamierzamy wykonywać w pomieszczeniu jeszcze jakieś prace związane z urządzaniem czy remontem.
Zanim zakupimy płytki, dokładnie policzmy, jaka ilość będzie nam potrzebna. Zawsze kupujmy na „górkę”, by w razie nagłych wypadków, nie zabrakło nam materiału. Warto wiedzieć, iż niektórzy producenci sprzedają tzw. płytki z fugą. Oznacza to, że ilość metra kwadratowego podana na opakowaniu, jest ilością metra kwadratowego kafelków położoną z określoną ilością fugi. Wówczas rzeczywista ilość płytek jest mniejsza o około 3%.