Wielbiciele podróży w orientalne krainy, zarówno tych wielkich, związanych z narażaniem życia, jak i tych małych, jedynie palcem po mapie w kolorowym atlasie, mogą urządzić swoją łazienkę w stylu afrykańskim.
To łazienka wymarzona dla nieustraszonych podróżników. Taka niebanalna toaleta będzie ozdobą niejednego domu, sprawi, że codzienna higiena nabierze rumieńców. A każda wizyta w świątyni higieny będzie magiczną podróżą w tropiki, z której wrócimy cali i zdrowi.
Styl afrykański – gorąco i tropiki
Wnętrze urządzone w stylu afrykańskim powinno sprawiać bardzo ciepłe wrażenie. Gorąca, tropikalna atmosfera spodoba się zwłaszcza zmarzluchom, korzystającym z łazienki w zimowy wieczór. Afrykańska łazienka przeniesie ich w dalekie, gorące krainy. Ciepło uzyskamy dzięki odpowiednim kolorom. Afrykańska toaleta powinna mieć barwy naturalne – ciemne brązy, rozgrzane beże, ogniste pomarańcze i ceglaste czerwienie, żółcie, podobne do rozgrzanego afrykańskiego słońca, przeróżne odcienie zieleni, wszak Afryka to i lasy tropikalne. Dla kontrastu można wprowadzić do łazienki nieco bieli i czerni, imitujących prymitywne malowidła czy wzory na grzbietach dzikich zwierząt. Afrykański klimat to także faktura ścian. Sprawdzają się chropowate ściany, imitujące dzieło prymitywnego budowniczego. Na podłodze sprawdza się terakota mozaikowa lub imitująca skóry dzikich zwierząt.
Meble
W łazience w stylu afrykańskim dużą rolę odgrywają meble. Ich kolorystyka także powinna być gorąca. Dobrze sprawdzą się szafki z ciemnego, egzotycznego drewna. Jeśli mamy dużą łazienkę, możemy pozwolić sobie na wielkie, masywne szafki, w których schowamy mięciutkie ręczniki. Takich mebli dobrze jest poszukać w sklepach kolonialnych. Warto zainwestować w kolonialne produkty, bo choć to spory wydatek, widok będzie zachwycający a szafka posłuży na bardzo długo.
Wzornictwo
Afrykańskie wzory to przede wszystkim cętki, łatki czy paski, podobne do tych, które zdobią grzbiety dzikich zwierząt. W łazience urządzonej w tak orientalnym stylu warto je wykorzystać. Mnóstwo firm produkuje teraz ceramiczne pojemniki na mydło czy kubeczki na szczoteczki do zębów, z pewnością znajdziemy potrzebne nam zwierzęce wzory.
Stylowe dodatki
Wnętrze łazienki afrykańskiej tworzą dodatki. Maleńkie, ale bardzo istotne smaczki. Warto wybierać je uważnie, bo to dodatki są esencją afrykańskiego stylu. Jak mówią, diabeł tkwi w szczegółach. W naszych szczegółach ma tkwić Afryka. Najczęściej będą to drewniane bibeloty, ręcznie rzeźbione figurki, przywiezione z dalekich podróży czy hebanowe szamańskie maski. Wielkie kosze z ratanu czy bambusa będą nie tylko ozdobą ale i posłużą za kosze na brudną bieliznę. Ciekawym pomysłem jest też wykorzystanie drewnianych czy ratanowych mat, zamiast dywaników kąpielowych. Łazienka od razu nabierze charakteru tajemniczej toalety z portowej gospody. W łazience sprawdzą się także pudełeczka czy skrzynki na drobiazgi, bez których żadna pani domu nie wykona perfekcyjnego makijażu. To właśnie w afrykańskiej łazience powinno na honorowym miejscu stać wielkie masło kakaowe do ciała, które po kąpieli wetrze w siebie kobieta. Domową świątynię higieny ozdobią ceramiczne misy o nieregularnej fakturze i gorących kolorach.
Toaleta
W toalecie możemy sobie także pozwolić na kwiaty. Sprawdzą się takie o ciemnozielonych, tropikalnych liściach, posadzone w wielkich, glinianych donicach. Roślinność stworzy namiastkę dżungli. Jeśli decydujemy się na kwiaty, dobrze ustawić je blisko okien. Okna w afrykańskiej łazience także są bardzo ważne. Możemy w nich założyć drewniane czy bambusowe żaluzje lub zawiesić zasłony. Naturalne, najlepiej lniane, ewentualnie bawełniane w jasnych kolorach, kontrastujących z ciemnymi barwami ścian.
Klimat Afryki
W afrykańskiej świątyni higieny sprawdzą się także świeczki. Grube, czerwone lub brązowe, stworzą niepowtarzalny klimat tajemnicy i uczynią kąpiel ucztą nie tylko dla ciała, ale i dla zmysłów. Świeczki można zastąpić lampionami przywiezionymi z gorącej Afryki, wykonanymi ręcznie przez tubylczą ludność.
Łazienka urządzona w takim stylu jest pełna życia. To łazienka wymarzona dla nieustraszonych podróżników. Wizyta w niej daje energię na cały dzień. Podróżnicy mogą błądzić wspomnieniami po odbytych już wyprawach lub marzyć o kolejnych ekscytujących podróżach. Czas spędzany w takiej łazience płynie inaczej, spokojnym rytmem afrykańskiej codzienności. To nie jest toaleta dla romantyków, a raczej dla niespokojnych dusz, które ciągle czegoś poszukują. W takiej łazience odnajdą nową cześć siebie, o którą istnieniu nie zdawali sobie sprawy.