Element, który bezwzględnie z łazienką się kojarzy, jest woda. Wodę mamy w wannie, pod prysznicem, w umywalce, bidecie, sedesie, pralce.
Działanie prawie każdego elementu w łazience opiera się na wodzie. Woda służy jednak nie tylko do mycia, spłukiwania czy prania. Woda – zwana źródłem życia – wpływa także pozytywnie na nasze samopoczucie oraz nasze zdrowie. Dlatego też, projektanci łazienek zachęcają, by nie ograniczać działania wody tylko do minimum. Odpowiednio zaprojektowana łazienka może być zatem nie tylko miejscem codziennej toalety ciała, ale również przestrzenią niecodziennego relaksu o zbawiennym wpływie na nasze zdrowie.
Czym jest hydroterapia?
Hydroterapia, zwana również wodolecznictwem, to metoda leczenia oraz niwelowania stresu za pomocą zewnętrznego działania wody. Może mieć ona różną postać – ciekłą, stałą, a także gazową. Tajemnica skuteczności tej metody tkwi jednak w dobraniu odpowiedniej temperatury oraz ciśnienia, a dostosowuje się je do rodzaju danego schorzenia.
Z jakich elementów składa się hydroterapia?
Hydroterapia oparta jest na trzech elementach. Pierwszym z nich jest ciepło, które rozszerza naczynia krwionośne, dzięki czemu obieg krwi w organizmie ulega przyspieszeniu, a komórki pozbywają się resztek metabolizmu. Kolejny – drugi – element to zanurzanie ciała w wodzie. Ta część terapii związana jest ściśle z fizyką, która sprawia, że ciało zanurzone w wodzie traci na wadze nawet 90%. Dzięki mniejszemu ciężarowi, nacisk na kręgosłup, mięśnie czy stawy jest również mniejszy. To, w połączeniu z działaniem wysokiej temperatury, zbawiennie wpływa na nasze zdrowie oraz samopoczucie. Jednak to jeszcze nie koniec. Ostatni – trzeci element – to hydromasaż. Jest on kluczowym czynnikiem hydroterapii. Dzięki zbawiennym strumieniom wody i powietrza, które kierowane są na konkretne punkty naszego ciała, możemy poczuć się zrelaksowani, wypoczęci i przede wszystkim zdrowsi!
Jakie chorzenia i dolegliwości leczy hydroterapia?
Hydroterapia zbawiennie działa na różne punkty naszego ciała. Najczęściej stosowana jest jednak na poniższe dolegliwości:
- bóle reumatyczne,
- schorzenia kręgosłupa,
- bezsenność,
- zaburzenia krążenia,
- choroby układu oddechowego,
- choroby narządów ruchu,
- zmęczenie,
- stres,
- stany nerwowe,
- zwalczanie cellulitu,
- walka z nadwagą.
Czy hydroterapię można wykonać w domu?
Oczywiście! Jednak wykonanie hydroterapii w warunkach domowych wymaga odpowiedniego sprzętu. Niemniej producenci, np. Koło czy Cersanit, oferują całą gamę rozmaitych rozwiązań. W łazience możemy bowiem zamontować zarówno wanny w hydromasażem, jak i kabiny prysznicowe z mniej lub bardziej rozbudowanymi systemami do masażu. Jeśli mamy dużą łazienkę, nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać wielką wannę z hydromasażem, w której będziemy mogli cieszyć się bąbelkami w większym gronie. Do mniejszych wnętrz projektanci łazienek polecają natryski, które wbudowane mają masujące panele.
Jakie rodzaje masażu daje wanna z hydromasażem?
Wanna z hydromasażem Roca
Dostępne wanny z hydromasażem pozwalają na rozkoszowanie się trzema rodzajami hydromasażu:
- Masaż powietrzny – masaż powietrzny – jak sama nazwa wskazuje – działa w wyniku wydobywania się z dysz wanny powietrza. Jest on niezwykle delikatny i zbawiennie działa przede wszystkim na rozluźnienie mięśni. Co więcej, dzięki powietrznym dyszom nasze ciało jest doskonale dotlenione.
- Masaż wodny – masaż wodny działa nie tylko relaksacyjnie, ale przede wszystkim terapeutycznie. Dzięki możliwości regulacji natężenia strumieni, możemy w różnym stopniu stymulować poszczególne punkty naszego ciała. Masaż wodny rozluźnia mięśnie, pobudza krążenie, a także wygładza skórę.
- Masaż wodno-powietrzny – to połączenie działania masażu powietrznego oraz masażu wodnego. Wanny z funkcją masażu wodno-powietrznego należą do tych najnowocześniejszych, ale także droższych.
Jakie systemy – oprócz hydromasażu – mogą mieć wbudowane tego typu wanny?
Jak się okazuje, producenci nie osiadają na laurach i nieustannie zaskakują nas coraz to bardziej urozmaiconymi systemami. Wanna z hydromasażem to już nie tylko sam masaż. To cała gama bodźców, które wpływają na nasze zmysły:
- Aromaterapia, czyli leczenie zapachami. Dzięki odpowiednio dobranym olejkom eterycznym, możemy skutecznie zniwelować codzienny stres i narastające zmęczenie.
- Ozonoterapia – dzięki ozonowaniu nasza skóra jest lepiej odżywiona i dotleniona. Ozon ma bowiem właściwości bakteriobójcze i dezynfekcyjne.
- Chromoterapia, czyli leczenie kolorem. Użycie odpowiednich barw wpływa pozytywnie na konkretne obszary naszego ciała i naszych zmysłów.
Relaks w domowym zaciszu?
Nigdzie nie czujemy się tak bezpiecznie i swobodnie, jak we własnym domu. Dlatego też idealnym sposobem na codzienny relaks i zapomnienie o nurtujących nas problemach, będzie domowe centrum hydromasażu, a dokładniej – domowe SPA. Terapię wodą można bowiem poszerzyć na inne zmysły. Uspokajająca muzyka z wbudowanych w ściany łazienki głośników, kadzidła, które łechcą węch i sprawiają, że możemy choć na chwilę oderwać się od codziennych problemów i wreszcie bąbelki…
Jak się okazuje, nie musimy wybierać się do drogich ośrodków, by poczuć zbawienne działanie hydromasażu. Jednak specjaliści podkreślają, że takie domowe SPA nie należy do tanich przyjemności. Watro zatem skalkulować marzenia i sprawdzić, czy faktycznie stać nas na tego typu łazienkowe rozwiązania.
